Forum TiS'u na uni 10

Sertrud

Prośba do najstarszych stażem graczy by zechcieli coś powiedzieć o początkach , wojnach , rozwoju i innych rzeczach których już najstarsi
górale nie pamiętają....

Gość

.... kiedys bylem ja - mieszalem, wciagalem was w wojny i pisalem glupie poradniki Smile

.... ale to bylo dawno temu Smile

aaa. zajrzalem kiedys sobie na wasza stronke sojuszu:
Szef Sojuszu ANK - gratuluje Smile

pozdrawiam
Apsih

Gość

Jak każdy wie ( a przynajmniej powinien) Ojcem Założycielem TiS jest Abracham Lincoln (dla znajomych Abi Smile

). Nazwa sojuszu wzięła się od hobby Abiego: [link widoczny dla zalogowanych] Dokladnie nie wiem o co tam chodzi, więc sie nie pytajcie.
Sojusz powstał na początku kwietnia ( o ile pamietam 8 kwietnia). Obecnie nnajstarszym z TISowców jest Marbest17, miły młody chłopak; ja, Kamil666, pacia. (Ci z kwietnia Wink

).
Na początku maja dokonano fuzji z sojuszem KoD ( tam byli Dark_Lihnoo, czyli Pan Straszna Czacha - może nas niedługo odwiedzi;) i nasz Aquinumi)
W swoim czasie TiS prowadził wojny z:
OLD, GIN, FSiO, KWP, Galaktic, Smoke and Fly.
A tak to się zaczęło:
[link widoczny dla zalogowanych]

wtedy było naprawdę "goraco" Smile

, jednakże sojusz był mniej więcej w takim składzie, jaki spis zostawił Abi tutaj na forum Smile

. Najsilniejszymi graczami był Apsih ze swoją dziewczyną ANNI (Anitą), Dark_Lihnoo, Wizard..
Takie pamiątki pozostały:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

oczywiście Galaktic dostał po dupie Laughing

Wtedy Galaktic, Bad Boysi były sojuszami, które liczyły ponad 200 osób i i ch jedyną "siłą" była ilość graczy.. nie sprawdziło się to jednak..... dlatego spójrzcie w statystyki> najlepsze sojusze mają małą ilość graczy Smile

coś w tym jest... doświadczenia z przeszłości Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
.... hmmmmm powtórzę się> "dostali po dupie" i prosili o zawieszenie broni Smile

Najzacieklejsza wojna była jednak z FSiO.... to była długa wojna..

Potem Apsih, ANNi, Wizard89 i Dark_Lihnoo odeszli z TiS..... agresorzy.... nasi najmocniejsi gracze.. do tego Abi musiał zrezygnować z funkcji Szefa Sojuszu z powodu braku czasu. Sad

Sojusz się powoli rozpadał, atmosfera była nieciekawa... wraz z moim najblizszym kolegą z TiS - Levianem również chcieliśmy odejść.. Zmienił się Szef Sojuszu > został nim Wiewiur Smile

Wprowadził tzw."odcinanie ogona" ( a nazwa ta wzięła się od Apsiha.. on ją wymyslił). Poprosił bym została Dyplomatą i namóowiła leviana równniez do pozostania w TiS.. zostaliśmy.. TiS stanął na nogi tylko dzieki temu, że był ( i jest nadal mam nadzieję Smile

) grupą znajomych a nie obcych i zadufanych w sobie ludzi.
Po odejściu Wiewiura, za jego i Abiego namową i... lekkim szantażem Wink

.. ja zostałam Szefową TiS. Abi po pewnym czasie całkowicie zrezygnował z Ogame i przekazał mi prawa Założyciela Smile

A teraz Wy tworzycie historię TiS Smile

PS. ciekawostka > w TiS nigdy nie było więcej niż 3 dziewczyny.. nawet jak TiS liczył 100 graczy.. w innych sojuszach było i jest więcej dziewczyn
... moose wracaj Wink

Ank

hmmmm tym gościem oczywiście jest wasza Anka Smile

.. a juz na pewno mieliście nadzieję, że macie nową szefową Wink

widze ze pierwszy link się nie otwiera.... oj chyba jestem zmęczona.. proszę:
[link widoczny dla zalogowanych]

W historii zapomniałam napisać o zmianie nazwy TiS na Republik... ale nie warto o tym wspominać zbytnio Wink

I jeszcze coś> Apsih, ANNI, Dark_Lihnoo dotrzymali obietnicy.. są nadal przyjaciółmi TiS i nigdy nie najechali żadnego z naszych, wręcz przeciwnie Smile

Dziękuje im za to......

Ank

teraz idę spać bo sie namęczyłam... ale to było przyjemne zmęczenie

PS. Apsih pamiętasz jaką straszną czarownicę Wizard umieszczał w swoich postach hihihi na pół strony...... no był widoczny hihihi
Dobranoc moi TiSowcy :*

jenerał

:*

; )

Edward

Fajnie się czytało Smile

Nikt nie zrobiłby tego lepiej Cool

yamakasi

no co sie bede rozpisywal Wink

TIS RULEZ!! i tyle Wink

Fiku

Dluga i ladna historia Wink

az leska sie kreci w oku ze wzruszenia Wink

bodom · Dołączył: 14 Cze 2005 Posty: 424 Przeczytał: 0 tematów

Fajnie, ze jest sie jakas malutka czastka tej historii.

Szkoda ze gdy mielismy tyle wojen nie bralem w nich udzialu. Noobem bylem gdzies na 500 miejscu w statsach.......

Ank

heheeh ja brałam udział i nigdy jeszcze nie byłam na miejscu 500 w statystykach. Laughing

pamiętam jak przy jednym masowym ataku, w którym Levian, wiewiur, golonka i ja braliśmy udział... straciłam całą flotę.. bo Levianowi zabrakło deuteru na przelot a wiewiurowi.. chyba budzik nie zadzwonił.. Smile

takie to były czasy Smile

Gość

Fajnie to Ank opisalas - tak jakos pod twoim natchnieniem ja opisze kawalek swojej historii - tej w ktorej przewija sie TiS.
Troche sie powtorze, dodam cos nowego, ot historyjka do poczytania.
..... dawno dawno temu ......
... kiedy jeszcze nawet OW po tym uni nie lataly ja i Anni bylismy w Owocowych, z braku czasu Anni podupadla lekko w punktacji i "ogonek zostal uciety" Smile

- zrezygnowalem wtedy i ja.
Bylismy bez sojuszu - ale byl obok nas ktos taki jak Wiewior - dyplomata TiS - namawial nas i namawial ...... i namowil.
Sojusz nie byl wysoko w statystykach, ale panowal w nim super klimat i bardzo mi sie podobalo Smile

Szefem byl wtedy Abi i mial ciagle utrapienie ze mna Smile

- zastanawialem sie kiedys czy mnie nie wyrzuci (chodzi o wywolanie wojny FSiO i Bad Boysow) - nie zrobil tego jednak Smile

... bylo fajnie i milo, a TiS sie zaczal rozrastac !
W szcztcie liczyl chyba ok 90 osob - i zaczelo byc nieciekawie - 50% z nas gralo - ale reszta to byly farmy. Abi wzial sobie wolne i nikomu zadnych praw nie zostawil - tak ze nikt nie mogl byc usuniety nawet Smile

- bylo coraz gorzej.
Puzniej sie pojawil i zrobil rzecz okropna - zmienil nagle i bez przyczyny nazwe na GALAKTIC !!!! - byl to dla mnie straszny cios - prosilem czekalem ..... i sie nie doczekalem Smile

....... bylo wtedy z sojuszem zle .....
... dlatego opuscili go najsilniejsi gracze - ci co byli w top100 .....

...... zostalem PESTYCYDEM Smile

Napisalas jeszcze:
I jeszcze coś> Apsih, ANNI, Dark_Lihnoo dotrzymali obietnicy.. są nadal przyjaciółmi TiS i nigdy nie najechali żadnego z naszych, wręcz przeciwnie Dziękuje im za to......

To prawda - jakos tak glupio mi bylo kogos z TiS atakowac - jednak tak sie ostatnio zastanawiam - tyle osob przestalo grac, tyle nowych przyszlo - z tego TiS co ja pamietam chyba moalo kto zostal ?

Obecnie widze ze ladnie sobie radzicie - trzymaj sie Ank i rzadz sojuszem twarda reka Smile

Dzieki za pozdrowienia na priv'ie - teraz malo czasu mam, ale sie staram i wspinam po top-drabince Smile

.... czekam na dlugie zimowe wieczory Smile

pozdrawiam
Apsih

Edward

Fajnie się czyta takie historyjki Smile

Części z tych rzeczy byłem świadkiem.
Apsih - ale GALAKTIC to chyba nigdy nie byliśmy Cool

Zapewne miałeś na myśli REPUBLIK Wink

Gość

Masz racje - REPUBLIK - to bylo juz tak dawno ze przekrecilem nazwy Smile

Aquinum

...Pamiętam jakby to było dziś. Grałem sobie w Albion. Wykorzystałem limit kliknięć. Zaczeło mi się nudzić. Na forum znalazłem link. Założyłem konto w grzedo której on prowadził. Przyznam nie chciał mi się czytać zasad. Przejrzałem je tylko troszeczke. zaczęłem grać. Gra mi się odrazu spodobała. Drugiego dnia miałem 7 punktów. I zaczęło mi brakować surowców. Jako niedoświadczony gracz poprosiłem TomajS'a o surowce. TomajS powiedział mi że mnie nie zna i mi nie da ale poradził żebym sie dołączył do jakiegoś sojuszu. Kliknęłem więc Tag sojuszu przy imieniu TomajS'a. KoD. Był pierwszym moim sojuszem. Zanim się dostałem do niego gadałem przez priv i gg z Lihnoo ( pozdro dla niego ) obiecał że mnie weżmie do sojuszu. Złożyłem podanie i dostałem się wreszcie do upragnionego sojuszu. KoD. W nocy okazało się że nastąpi fuzja. Miałem jeszcze niesporzyte surowce od sojuszników i 10 czy troszke więcej punktów. I nastąpiła fuzja. Obawiałem się trochę bo TiS przyjmował od 100 punktów a ja tylu nie miałem. Ale dostałem się. Jaki byłem szczęśliwy. Miałem najmniej punktów z sojuszu. Zaczęłem się rozbudowywać. Później wziąłem w swoje objęcia forum. Tylko dzięki temu utrzymałem się w sojuszu. TiS uwikływał się w różne wojny ale ja byłem za słaby by w nich uczestniczyć. I taki jestem teraz. Dostałem 3 razy po ogonie. I znów zacząłem się piąć w górę. Jestem w TiSie a TiS RULEZ